poniedziałek, 2 kwietnia 2012

Powitanie + modny dodatek

Witajcie! To już mój trzeci blog i myślę, że więcej nie będę tworzyć, bo i tak trzy mi wystarczą ;> Tutaj chyba będę ciut rzadziej pisać niż w pozostałych, bo tutaj muszę coś wymyślić do nowego posta, żebyście się nie nudzili... Przez całą przerwę świąteczną i także dzisiaj - będę dodawać dużo zdjęć i opisywać najnowsze trendy mody.
Niedawno w mojej szkole "rozpoczęła się" moda na bransoletki z muliny i może o takich słyszałyście. Podobno dziewczyny na technice szydełkowały bransoletki z wełny . ! ☺ Nie jest to łatwa robota, przynajmniej tak opowiadała mi moja koleżanka. Dokładnie się nie znam, nigdy nie robiłam, ale przypuszczam że taka bransoletka jest znacznie trudniejsza niż nawlekanie koralików na nitkę.
Czy Wy też robicie/robiłyście/lub będziecie robić xd takie bransoletki . ? Te, które Wam zaraz pokażę - to jedne z najłatwiejszych. Są jeszcze znacznie trudniejsze, lecz do tego potrzeba wprawy.

Cóż, tej ozdoby nie można już ściągnąć. Ew. jeśli nie chcesz jej już nosić, można zawsze przeciąć nożyczkami. Ja jestem w tym cały czas. Nawet w niej śpię. Mam ją luźno zawiązaną, także - żaden kłopot. ☻ Na koniec zdjęcie :



3 komentarze:

  1. Takie same robię i muszę kiedyś o nich post napisać, ale to podłączę do tego mojego: Z cyklu 'To Co Moje', bo mam ich sporo. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. P.s. Ja je mam dość mocno związane, ale nie mam kłopotu z ich ściąganiem, na chama tzw. je ściągam ;)

    OdpowiedzUsuń